Sufity- startujemy
Chciałoby się napisać ciut więcej o tym co się dzieje w naszej Delicji, ale wpisy ostatnio w tzw. międzyczasie są robione na szybko, by nie narobić zbytnich zaległości. Tak więc i ten międzyczas dopadł mnie i dziś także po krótce z placu boju:
1. Pomału schną sobie posadzki,
2. Załatwia się woda (i tu mamy ogromną nadzieję, że niebawem będziemy szczęśliwymi jej odbiorcami, bo póki co to tylko jej nam brakuje)
3. Drzwi zewnętrzne zamówione (CAL Florian-tak jak pisałam w jednym z wcześniejszych postów decyzja zmieniana 100 razy)
4. Osprzęt elektryczny - w zamówieniu.
5. Sufity- rozwiesiliśmy pajęczynkę.
6. W kolejce czeka już wełna
I na koniec nasza weekendowa sypialnia :) Jak za starych dobrych czasów :)
Oraz projekt, pomysł i całkowite wykonanie 4-letniej Inwestorki (zgadniecie co to ????)
Tak to jest STÓŁ :)
I proszę bardzo
On na prawdę stoi ;)
;) ;) ;)
Edit :)
Efekt na koniec dnia: piękny, cieplusi kożuszek ;)