cisza powiadacie :)
Data dodania: 2016-10-02
A no cisza :) na razie ładujemy akumulatory na dalsze etapy prac. Troszkę faktycznie zwolniliśmy z tempem bo pogoda już nie ta i jakoś troche sił brak, a dzień też jakby się skrócił. Póki co to dojechał strop tudzież inne drewniane elementy szalunkowo-więźbowo-łatowe. Trochę żelastwa też dojechało i poskręcało się piękne "kręgosłupiki". Natomiast od poniedziałku startujemy z wieńcem. W związku z tym, że wspomagamy się w tych najbliższych dniach firmą, myślę, że koniec tygodnia zaowocuje nam wieńcem. Takie moje nadzieje, ale rzeczywistość na pewno to zweryfikuje po swojemu (jak to u nas z resztą od początku bywa).