niespodzianka:)
Data dodania: 2016-08-02
Po dzisiejszej wizycie na placu budowy jesteśmy w ciężkim szoku. Oto, jak grzyb po deszczu,wyrosła ...
uwaga, uwaga...
Skrzynka z naszą elektrycznością. I jakby piorun w nas trzasnął, stanęliśmy i niedowierzaliśmy :) tym bardziej ( jak się później doszukaliśmy w piśmie od operatora), że stoi już tu prawie tydzień !!! Ta rutyna nas zgubi. Wpadasz, robisz i uciekasz.